NBA: Houston Rockets ograli Charlotte Hornets

Do tego liderowi gospodarzy zabrakło jednej zbiórki, bowiem zanotował ich dziewięć. Oprócz tego zdobył 40 punktów i miał 12 asyst. W ostatnich trzech spotkaniach, wszystkich wygranych, "Brodacz" zdobywał przynajmniej 35 punktów.

Początek spotkania nie był jednak udany dla ekipy z Teksasu, która przegrywała przez większą część pierwszej połowy. Trzeba jednak podkreślić, że Rakiety musiały radzić sobie bez kontuzjowanych Clinta Capeli i Russella Westbrooka.

Szerszenie, dla których po 20 punktów zdobyli Terry Rozier i Miles Bridges, prowadzili jeszcze na początku czwartej kwarty. Potem jednak serię 15:2 zanotowały Rakiety, co ostatecznie przesądziło o ich zwycięstwie. - Kilku chłopaków jest kontuzjowanych, ale to jest okazja dla innych, aby ich zastąpić i pokazać się z dobrej strony. Uważam, że wszyscy zagrali dobrze, nie tylko w ofensywie, ale także w defensywie - powiedział Harden.

- Od początku walczyliśmy i mieliśmy świetnie nastawienie mentalne. Mieliśmy kapitalny początek, walczyliśmy przez 48 minut i mogę być dumny z drużyny. Dała z siebie naprawdę dużo - stwierdził natomiast trener Hornets, James Borrego.

Drużyna z kosmicznego miasta zajmuje piąte miejsce w Konferencji Zachodniej z bilansem 32-18. W następnym meczu zmierzy się na wyjeździe z Los Angeles Lakers. Natomiast zespół z Karoliny Północnej ma 16 zwycięstw i 35 porażek, co plasuje go na 12. pozycji na Wschodzie. Kolejnym rywalem Hornets będą Dallas Mavericks.



*****

Wyniki wtorkowych meczów NBA:

Houston Rockets - Charlotte Hornets 125:110

Harden 40, House Jr. 22 - Rozier 20, Bridges 20, Monk 19.

New Orleans Pelicans - Milwaukee Bucks 108:120

Ingram 32, Williamson 20 - G. Antetokounmpo 34, Middleton 20.

Denver Nuggets - Portland Trail Blazers 127:99

Jokić 29, Murray 20 - Lillard 21, McCollum 20.

Los Angeles Lakers - San Antonio Spurs 129:102

James 36, Davis 18, Kuzma 18 - DeRozan 28, Forbes 13.