Nedved: Żałuję, że nigdy nie zagrałem w MU

- Czego żałuję? Tego, że nigdy nie zagrałem dla Manchesteru United. Zawsze tego pragnąłem, choć nigdy nie miałem oferty z tego klubu. Tylko Chelsea interesowała się mną - przyznał Nedved w rozmowie z czeskim "Idnes". 

- Lubiłem pokolenie, w którym występowali Paul Scholes i Ryan Giggs. Podziwiałem ich. Byłem nawet troszkę zazdrosny, gdy Karel Poborsky przeszedł do Manchesteru United i doświadczył tych wspaniałych spotkań. Wiem, że nadal to wspomina - dodał były wicemistrz Europy z reprezentacją Czech, ceniący sobie najbardziej umiejętności Zlatana Ibrahimovica.

- Miałem dużo wybitnych kolegów w drużynach i nie chciałbym nikogo urazić. Gdybym miał wybrać najlepszego, to wskazałbym na Ibrahimovica. To jest prawdziwy napastnik, który może przebić się przez każdą obronę. Ma niesamowitą moc i doskonałą technikę. Fabio Capello po każdych zajęciach z drużyną zabierał go na półgodzinny trening strzelecki i efekt tego widać do dzisiaj - podsumował Pavel Nedved.