Neville: Oceńcie mnie za 5 miesięcy pracy!
Gary Neville jest świadomy kiepskich wyników, jakie osiąga z Valencią, ale nie poda się do dymisji.
Choć jego drużyna znów w ten weekend przegrała, angielski menedżer nie zamierza składać broni.
- Jeszcze zanim przyszedłem, mówiłem, że będę oceniony za pięć miesięcy pracy - stwierdził.
- Tymczasem prasa napisała już mi nekrologi. Po sześciu tygodniach! - zdumiał się.
- W ostatnich dwóch ligowych meczach nie zasłużyliśmy na dwie porażki. Rzeczywistość jest jednak inna, przegraliśmy te spotkania i zdaję sobie sprawę z konsekwencji - dodał.
- Liczą się wyniki. Granica między sukcesem a porażką jest bardzo cienka. Musimy być razem i odmienić nasz los. Trudno wytłumaczyć te przegrane. Ale to się odwróci - zakończył.
Neville objął Valencię w grudniu. Po dziewięciu ligowych meczach nadal nie ma na koncie zwycięstwa.