"Klub nie musi mnie zwalniać, czasami robię to sam"

- Nie mieliśmy odwagi, żeby grać w piłkę w pierwszej połowie. Sprezentowaliśmy rywalom bramkę i dla nas to było zbyt wiele - stwierdził holenderski szkoleniowiec cytowany przez portal eurosport.co.uk.

- Potem trafili do naszej bramki po rzucie wolnym, a po chwili była przerwa. Porozmawialiśmy ze sobą i muszę przyznać, że druga połowa była lepsza w naszym wykonaniu. Stworzyliśmy jedną czy dwie okazje, z których trzeba było strzelić gole - podsumował.

- Staram się robić wszystko, ale presja będzie coraz większa. To jest problem - dodał.

- To jest jeszcze trudniejsze, ponieważ jestem współautorem tych czterech porażek, więc ludzie patrzą także na mnie i muszę sobie z tym poradzić. Ważniejsze jednak, żeby piłkarze sobie z tym poradzili, ponieważ to oni występują na boisku - zaznaczył.

Van Gaal zapytany o swoją przyszłość w klubie, odpowiedział - Przegraliśmy cztery ostatnie mecze, więc musimy poczekać i zobaczymy. 

- Klub nie musi mnie zwalniać, czasami robię to sam - podkreślił opiekun "Czerwonych Diabłów".