"Nie wydaje mi się, żeby któraś z reprezentacji próbowała podkraść Horngachera"

"Nie wydaje mi się, żeby któraś z reprezentacji próbowała podkraść Horngachera"
YouTube
Stefan Horngacher został selekcjonerem polskiej kadry pod koniec marca ubiegłego roku, a już zdążył osiągnąć niebywałe sukcesy. Prezes Polskiego Związku Narciarskiego, Apoloniusz Tajner, nie uważa jednak, by inne reprezentacje próbowały nakłaniać Austriaka do przeprowadzki.


Dalsza część tekstu pod wideo
Pod wodzą Stefana Horngachera Kamil Stoch wygrał 65. Turniej Czterech Skoczni, Piotr Żyła był drugi, a Maciej Kot trzeci. Zdarzyło się to po raz pierwszy w historii naszych skoków. Z pewnością wielka w tym zasługa nowego szkoleniowca.


- Nie wydaje mi się, żeby któraś z reprezentacji próbowała podkraść nam Stefana. Takimi sukcesami na pewno otworzył sobie drogi na przyszłość, ale nasz kontrakt obowiązuje do igrzysk olimpijskich w Korei - stwierdził Apoloniusz Tajner w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

Przeczytaj również