Niemcy zabawili się z Włochami. Buffon pokonany cztery razy!

Od pierwszych minut to podopieczni Joachima Loewa mieli przewagę. Gianluigiego Buffona próbowali pokonać Julian Draxler, Mats Hummels, ale udało się dopiero Toniemu Kroosowi w 24 minucie spotkania. Po zagraniu Thomasa Muellera pomocnik Realu Madryt oddał precyzyjny strzał tuż zza linii pola karnego i pokonał włoskiego bramkarza. 

Golkiper Juventusu w kolejnych minutach miał ręce pełne roboty - sparował uderzenie Thomasa Muellera, a także udanie interweniował przy strzale Juliana Draxlera. Kiedy wydawało się, że zawodnicy Antonio Conte zejdą na przerwę z jedną bramką straty do mistrzów świata, na 2:0 podwyższył Mario Goetze. Niemiecki pomocnik wykorzystał dośrodkowanie Thomasa Muellera i uderzeniem głową umieścił piłkę w siatce. 

Po zmianie stron do roboty wzięli się Włosi. Już w 48 minucie gola mógł strzelić Riccardo Montolivo, ale nie trafił w światło bramki. Piłkarze z Półwyspu Apenińskiego wciąż próbowali, ale to Niemcy znowu strzelili. W sytuacji sam na sam z Gianluigim Buffonem Julian Draxler podał do Jonasa Hectora, a ten umieścił piłkę w pustej bramce. 

W 74 minucie golkiper Juventusu wyciągał futbolówkę z siatki po raz czwarty. Buffon sfaulował w polu karnym Sebastiana Rudego, a na bramkę jedenastkę zamienił Mesut Oezil.

W 83 minucie honorowego gola zdobyli Włosi. Stephan El Shaarawy uderzył sprzed pola karnego, piłka po drodze obiła się jeszcze od Antonio Rudigera i przelobowała Marc-Andre ter Stegena.