Nietypowa klauzula w kontrakcie Odegaarda. Heerenven musi płacić Realowi, jeśli nie wystawi piłkarza w pierwszym składzie

Nietypowa klauzula w kontrakcie Odegaarda. Heerenven musi płacić Realowi, jeśli nie wystawi piłkarza w pierwszym składzie
Ivica Drusany/Shutterstock
Martin Odegaard w styczniu został wypożyczony na 18 miesięcy do SC Heerenveen. Real Madryt zabezpieczył się na wypadek, gdyby młody piłkarz miał problemy z przebiciem się do pierwszego składu. Jeśli 18-latek nie będzie grał, to Holendrzy będą płacić dodatkowe pieniądze za wypożyczenie.


Dalsza część tekstu pod wideo
Martin Odegaard, odkąd w styczniu trafił do klubu z Eredivisie, wystąpił do tej pory we wszystkich spotkaniach - siedem występów i jedna asysta. Heerenveen z nim w składzie wygrało raptem dwa z tych meczów, ale Norweg grać musi.


Hiszpański dziennik "El Confidencial" donosi, że w kontrakcie ofensywnego pomocnika umieszczono nietypową klauzulę. Jeśli młody zawodnik będzie zdrowy i zdolny do gry, a mimo wszystko nie spędzi choćby minuty na boisku, to holenderski klub za każdym razem będzie musiał płacić "Królewskim" 40 tysięcy euro. Dzięki temu władze hiszpańskiego zespołu są pewne, że ich piłkarz będzie mógł liczyć na występy w nowym klubie.


Martin Odegaard do Realu Madryt trafił w styczniu 2015. Grał jednak przede wszystkim w drużynie młodzieżowej lub rezerw, w seniorskiej ekipie zdążył rozegrać raptem jedno spotkanie.

Przeczytaj również