Nikolić: Urban ciągle o mnie mówi. Moje bramki może zobaczyć w internecie

Nikolić: Urban ciągle o mnie mówi. Moje bramki może zobaczyć w internecie
Tomasz Bidermann/Shutterstock
- Jesteśmy przed startem rundy finałowej na pierwszej pozycji. Chcemy ją utrzymać do końca sezonu i zdobyć mistrzostwo Polski. Każdy z rywali chciałby być na naszym miejscu. Lech Poznań jest niżej od nas, ale ma dobrą drużynę z piłkarzami, którzy prezentują odpowiednią jakość, a zwycięstwo z takim przeciwnikiem smakuje inaczej - powiedział przed meczem z Kolejorzem Nemanja Nikolić, snajper Legii Warszawa.


Dalsza część tekstu pod wideo
Węgier w kilku zdaniach ocenił piątkowego przeciwnika: - Lech to drużyna mająca duże doświadczenie. Występuje w nim kilku reprezentantów i chcemy wygrać. To nasz wielki rywal, choć oczywiście mamy respekt do wszystkich przeciwników, z którymi zmierzymy się w rundzie finałowej. Pokonanie poznańskiej drużyny pozwoli nam wykonać kolejny krok w stronę mistrzostwa - stwierdził lider klasyfikacji strzelców Ekstraklasy cytowany przez portal Legia.Net.


Nikolić został również zapytany o swoją dyspozycję strzelecką: - Nie strzeliłem w dwóch ostatnich meczach. Czuję presję? Nie… To trochę dziwne pytanie. Komentowanie jakichś słów Jana Urbana jest już nudne. Wolę skupić się na swoim trenerze, swoim zespole i własnych celach. Mogę się wypowiadać o moim środowisku. Zdobyłem 25 bramek i raczej nie muszę się martwić - dodał reprezentant Węgier.


- Być może trener Urban strzelał piękne bramki w swojej karierze, ale teraz ma inne zadanie. Strzeliłem dziewięć goli mniej od całego Lecha i tym mogę się chwalić. Szkoleniowiec Lecha wiele o mnie mówi, ale nie wiem dlaczego - spotkaliśmy się tylko podczas meczów ligowych. Podtrzymuję, że zapraszam Urbana na nasze treningi - chętnie pokażę, jak strzelam. Jeśli nie w Warszawie, to w internecie, gdzie też są do znalezienia moje trafiania - podsumował "Niko".

Przeczytaj również