Oblak: Stać nas na wielkie rzeczy

Oblak: Stać nas na wielkie rzeczy
Shutterstock
Atletico Madryt bezbramkowo zremisowało u siebie w rewanżowym meczu 1/8 finału z Bayerem 04 Leverkusen. Jan Oblak, bramkarz „Rojiblancos”, podkreślił, że najważniejszy był awans do ćwierćfinału.


Dalsza część tekstu pod wideo






Bycie w czołowej ósemce Europy czwarty rok z rzędu to nie jest łatwa sprawa




Czujemy się bardzo dobrze, ponieważ Atletico jest w ćwierćfinale czwarty sezon z rzędu. To jest coś bardzo ważnego dla klubu i dla nas samych -




- Walczyliśmy o zwycięstwo, ale nie udało się wygrać. Najważniejszą rzeczą jednak był awans. Teraz musimy już myśleć o naszym następnym meczu ligowym




Dwa lata temu, zadebiutowałem tutaj w Lidze Mistrzów przeciwko Leverkusen, ponieważ pecha miał Miguel Angel Moya, który był kontuzjowany. Mam dobre wspomnienia z tamtego meczu. Potem zacząłem więcej grać. Drużyna się rozwija tak, jak to było w ostatnich latach i wiemy, że stać nas na wielkie rzecz

Przeczytaj również