Obrońca Lecha: Wciąż mamy wiele do poprawy

Obrońca Lecha: Wciąż mamy wiele do poprawy
asinfo.pl
Zaledwie pięć dni po starciu z Pogonią Szczecin piłkarze poznańskiego Lecha ponownie zmierzą się z tym rywalem. Tym razem jednak nie w ramach rozgrywek ligowych, a w Pucharze Polski.


Dalsza część tekstu pod wideo
Stawka najbliższego spotkania jest bardzo wysoka. Poznaniacy w przypadku zwycięstwa w dwumeczu z Pogonią, po raz trzeci z rzędu zagrają w finale krajowego pucharu. 


- To są inne rozgrywki i zupełnie inne mecze. Nie ma co patrzeć na wygraną 3:0. Wyjdziemy na boisko, żeby wygrać i strzelić jak najwięcej goli. To będzie nasz cel, do którego będziemy dążyli - przyznaje w rozmowie z oficjalną witryną klubową Tomasz Kędziora, który póki co bardzo ostrożnie podchodzi do osiąganych przez Lecha rezultatów. - Wciąż mamy wiele do poprawy - podkreśla 21-letni defensor.


Dla podopiecznych Nenada Bjelicy najbliższy mecz będzie bardzo ważny. Po raz ostatni Kolejorz sięgnął po to trofeum w 2009 roku, gdy w finale na Stadionie Śląskim pokonał Ruch Chorzów 1:0.


- Mam nadzieję, że pomoże nam nasza publiczność. Pewnie będą jakieś zmiany w składzie. Niezależnie od tego kto zagra, to da nam jakość, bo mamy szeroką kadrę. Nie możemy patrzeć na rywala. Musimy kontynuować naszą dobrą grę i wygrać w środę - przyznaje zawodnik.

Przeczytaj również