Obrońca Lechii: Teraz będzie już tylko lepiej

- Kiedy wchodziłem na murawę trener powiedział mi, żebym pomógł kolegom z drugiej linii - powiedział obrońca "Biało-Zielonych", cytowany przez oficjalną klubową stronę internetową.

- Filip Starzyński miał za dużo miejsca i moim zadaniem było odcięcie go od podań i ograniczenie jego poczynań. To właśnie starałem się zrobić i mam nadzieję, że wywiązałem się z tego poprawnie. Najważniejsze, że wygraliśmy - dodał.

Przerwa reprezentacyjna dobrze na nas podziałała, te trzy porażki to nie była dla nas normalna sytuacja, dlatego cieszy niedzielne zwycięstwo. Od początku do końca kontrolowaliśmy przebieg meczu. Dla nas wygrywanie powinno być codziennością, dlatego cieszymy się, że ciężkie chwile są już za nami. Teraz będzie już tylko lepiej - stwierdził 21-latek.

- Sądzę, że te spotkania, które rozegramy do końca sezonu zasadniczego są bardzo istotne, ponieważ zadecydują o terminarzu rundy finałowej. Musimy wygrywać, umacniać nawyk zwyciężania i przenieść go na te decydujące mecze. Tak samo będzie w Gliwicach, zawsze wychodzimy na boisko z zamiarem wywalczenia trzech "oczek", to nasza mentalność. Musimy zagrać tak jak dziś, stworzyć sobie dużo sytuacji podbramkowych. Sadzę, że tak właśnie się stanie - zakończył Nunes.