Oto nowy zawodnik Wisły Kraków? Najlepszy czas przeżywał w Barcelonie. Zostały tylko testy medyczne

Oto nowy zawodnik Wisły Kraków? Najlepszy czas przeżywał w Barcelonie. Zostały tylko testy medyczne
Twitter
Wszystko wskazuje na to, że nowym piłkarzem Wisły Kraków w najbliższych dniach zostanie Jesus Alfaro. Kim jest Hiszpan, który ma wzmocnić szeregi “Białej Gwiazdy” przed kolejnym sezonem walki o powrót do Ekstraklasy? Sprawdzamy.
Klub z Krakowa poinformował już, że Alfaro w rozpoczynającym się właśnie tygodniu przejdzie testy medyczne przed podpisaniem kontraktu. Najprawdopodobniej 31-latek będzie więc bohaterem pierwszego letniego transferu Wisły. Póki co “Biała Gwiazda” informowała jedynie o przedłużeniach kontraktów lub rozstaniach.
Dalsza część tekstu pod wideo
  • Umowę do 30 czerwca 2024 roku przedłużył David Junca,
  • W klubie na stanowisku trenera zostaje Radosław Sobolewski,
  • Kontrakt przedłużył też dyrektor sportowy, Kiko Ramirez,
  • Z drużyną pożegnał się pełniący wiosną głównie rolę rezerwowego Sergio Benito.
Wspomniany Kiko Ramirez będzie więc kontynuował swoją misję, którą w naprawdę dobrym stylu rozpoczął pół roku temu. Za jego kadencji do klubu trafili m.in. wspomniany Junca, Alex Mula, Miki Villar, James Igbekeme czy Tachi. Zwłaszcza pierwsza czwórka zdążyła szybko pokazać się na polskich boiskach z dobrej lub bardzo dobrej strony. Hiszpański dyrektor sportowy potwierdził, że ma naprawdę dobre rozeznanie na swoim ojczystym rynku. Teraz można spodziewać się sprowadzania do Wisły kolejnych graczy z tego rejonu Europy.
Pierwszym z nich ma być Jesus Alfaro. Wychowanek Sevilli nigdy nie doczekał się debiutu w pierwszym zespole tego słynnego klubu. W wieku 21 lat odszedł więc do Arroyo FC, a kilka miesięcy później był już piłkarzem CF Algeciras. Oba te zespoły występowały wówczas na trzecim szczeblu rozgrywkowym w Hiszpanii.
Zwłaszcza w barwach drugiej z wymienionych drużyn Alfaro radził sobie dobrze. W lidze strzelił 12 goli, a jedno trafienie dołożył w rozgrywkach Pucharu Króla, gdzie jego zespół niespodziewanie zremisował u siebie z Realem Sociedad 1:1. Piłkarz przymierzany obecnie do Wisły odpowiedział wówczas na gola… Antoine’a Griezmanna.
Po jednym sezonie spędzonym w ekipie Algeciras wychowanek Sevilli przeniósł się do innego zespołu z trzeciej ligi hiszpańskiej - CD Alcoyano. Tam zakotwiczył już nieco dłużej. Przez dwa sezony rozegrał 66 spotkań i zdobył 15 bramek. Najczęściej grał na prawym skrzydle, choć zdarzało mu się też pełnić rolę lewego pomocnika czy cofniętego napastnika.
Alfaro dał się we znaki między innymi rezerwom Barcelony, co być może przyczyniło się do tego, że klub z Katalonii sięgnął po niego latem 2016 roku. Co prawda Hiszpan nigdy nie doczekał się oficjalnego debiutu w pierwszej drużynie “Blaugrany” (zagrał natomiast m.in. w towarzyskim meczu z Leicester), ale w zespole rezerw wyglądał naprawdę solidnie. W rozgrywkach 2016/17 na boiskach trzeciej ligi uzbierał łącznie 10 goli i 13 asyst. Mocno przyczynił się do tego, że Barcelona B wywalczyła awans na zaplecze La Liga.
Ten okazał się jednak dla Alfaro przekleństwem, bo choć Hiszpan zadebiutował wówczas w drugiej lidze, to szybko stracił miejsce w składzie i musiał szukać sobie nowego klubu. Transfer do Realu Saragossa okazał się całkowitym niewypałem. Wychowanek Sevilli zagrał tylko w czterech meczach, a większość spotkań spędził poza kadrą meczową. Nigdy później nie wrócił już na drugi poziom rozgrywkowy w swojej ojczyźnie. Przez kolejne lata, aż do dziś, reprezentował zespoły z niższych lig.
Od 2018 grał dla:
  • Realu Murcia (III liga) - 14 meczów, dwa gole,
  • Hercules CF (III liga) - 65 meczów, dwa gole, dwie asysty,
  • UD Logrones (III liga) - 37 meczów, trzy gole, sześć asyst,
  • CD Badajoz (III liga) - 36 meczów, dwa gole, pięć asyst.
Liczby, przede wszystkim te z ostatnich lat, nie robią szczególnego wrażenia, ale dyrektor sportowy Wisły swoimi udanymi wcześniej ruchami zasłużył sobie na zaufanie. Z pewnością dobrze wie, na co stać 31-letniego dziś Alfaro, dla którego transfer do Wisły może być pierwszą zagraniczną przygodą. Temat jego transferu pojawiał się przy Reymonta już zimą, ale wówczas przeszkodą był kontrakt zawodnika z CD Badajoz. 30 czerwca Hiszpan stanie się natomiast wolnym graczem.

Przeczytaj również