Pele: Reprezentacja Brazylii straciła swój styl

Ostatnie lata są bardzo trudne dla reprezentacji Brazylii. W 2014 roku drużyna zawiodła na mistrzostwach świata, rok później odpadła w Copa America już w ćwierćfinale. Teraz męczy się w eliminacjach kolejnego mundialu i wcale nie jest pewne, czy zagra w turnieju finałowym. Nie wróży to nic dobrego przed tegorocznymi startami w Copa America i igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro. Pele obawia się, że start w tych imprezach może się zakończyć dla Brazylijczyków wielką klapą.

- Płakałem, kiedy oglądałem mecz z Niemcami na mistrzostwach świata. Nie chodzi tylko o porażkę 1:7. Płakałem, bo w naszym futbolu nie było radości - mówi Pele.

- Może dzięki występom na igrzyskach olimpijskich i Copa America przypomnimy światu o tym, jak Brazylia potrafi grać w piłkę. Nie będzie to jednak łatwe. Obawiam się, że straciliśmy nasz styl. Inne reprezentacje z Ameryki Południowej, takie jak Argentyna, Chile, czy Ekwador, grają obecnie ładniej od nas. Nie mamy wystarczająco dużo talentu - dodaje legenda brazylijskiej piłki.

- Ja, Gerson, Rivelino i Tostao byliśmy klasycznymi dziesiątkami, ale Mario Zagallo wymyślił sposób gry, w którym mogliśmy współpracować. Dzięki temu zdobyliśmy mistrzostwo świata w 1970 roku. Z kolei w 2002 roku mieliśmy Ronaldo, Rivaldo i Ronaldinho. Cała trójka miała wielki talent, a my znowu zostaliśmy mistrzami świata - przypomina 75-latek.

- Teraz nasz trener nie dba o indywidualności. Cała odpowiedzialność nie może spoczywać na Neymarze - kończy Pele.