Pellegrini: Wyniki nie mają wpływu na moją przyszłość w City
Manuel Pellegrini nie ma złudzeń. Chilijczyk uważa, że wyniki i ewentualne sukcesy w tym sezonie nie mają wpływu na jego przyszłość w Manchesterze City.
Pellegrini najprawdopodobniej będzie musiał ustąpić miejsca Josepowi Guardioli. 44-letni szkoleniowiec po tym sezonie odejdzie z Bayernu Monachium i nie ukrywa, że chciałby pracować w angielskiej Premier League. To właśnie Manchester City jest faworytem w wyścigu po jego podpis.
- Nie sądzę, żeby moja przyszłość była powiązana z sukcesami, które mogę osiągnąć w tym sezonie z Manchesterem City - nie ukrywa Pellegrini.
- Dla mnie najważniejsze jest, żeby zdobyć tytuł. To moja praca. Wolałbym zdobyć mistrzostwo i zostać zwolniony, niż przegrać tytuł, ale dostać kontrakt na pięć lat - twierdzi 61-letni szkoleniowiec.
Manchester City po dwudziestu kolejkach tego sezonu zajmuje trzecie miejsce w tabeli Premier League. Do prowadzącego Arsenalu traci trzy punkty.