Peszko: Podnosimy głowy i wiosną gramy dalej

Peszko: Podnosimy głowy i wiosną gramy dalej
Dziurek/Shutterstock
- Korona znalazła na nas sposób i ciężko było nam w meczu z nimi stworzyć sobie klarowne sytuacje. Szkoda straconych punktów na koniec roku, ale podnosimy głowy i wiosną gramy dalej - przyznał po spotkaniu w Kielcach skrzydłowy Lechii Gdańsk Sławomir Peszko.


Dalsza część tekstu pod wideo
Reprezentant Polski w rozmowie z oficjalną stroną gdańszczan wyznał, że Biało-Zieloni mieli w meczu ze Scyzorami kłopoty ze stworzeniem sobie dogodnych sytuacji podbramkowych.


- Rywale znaleźli na nas sposób. Grali agresywnie, szybko doskakiwali pressingiem, przez co ciężko nam było stworzyć sobie sytuację pod bramką Korony. Klarownych okazji nie mieliśmy w tym meczu ani jednej. Jednak kto wie, jak potoczyłyby się losy meczu, gdyby arbiter podyktował dla nas rzut karny po faulu na Grzegorzu Wojtkowiaku - stwierdził Peszko.


- Szkoda tej porażki, bo na koniec roku przydałoby się wywalczyć kolejne punkty, jednak nie zmienia to faktu, że za nami bardzo udana runda, a właściwie to cały rok. Wiosną gramy dalej o najwyższe cele - dodał doświadczony skrzydłowy.

Przeczytaj również