Peszko: Trenujemy na poziomie Bundesligi

Peszko: Trenujemy na poziomie Bundesligi
lechia.pl
Już w najbliższy piątek swój kolejny mecz w Ekstraklasie rozegra Lechia Gdańsk, która na własnym stadionie zmierzy się z Koroną Kielce. W tym spotkaniu swój debiut w barwach Biało-Zielonych prawdopodobnie zaliczy Sławomir Peszko, który nie ukrywa, iż z niecierpliwością czeka na tę rywalizację.


Dalsza część tekstu pod wideo






Czuję się przygotowany, dobrze przepracowałem okres przygotowawczy w Kolonii. Brakuje mi tylko gry, ale czuję się na siłach, by zagrać już w najbliższych piątek z Koroną. Z drugiej strony wiem, że w zespole jest spora konkurencja, bo mamy w kadrze dużo zawodników o sporym potencjale i wszystkich nie da się uszczęśliwić, dając im szansę gry. Ale do tego jestem przyzwyczajony, bo podobnie było w Kolonii. Nie będzie dla mnie problemem, żeby usiąść na ławce, ale ja aż palę się do gry




W Polsce gra coraz więcej dobrych zawodników, a zespoły mają coraz większe możliwości. Przykładem jest Lechia, która ma wiele piłkarskich indywidualności. Teraz trzeba to zespolić w drużynę i powinno być OK. Na treningach wygląda to dobrze, jest „ogień” i nikt nie odstawia nogi. Mogę przyznać, że treningi są na poziomie tych z Bundesligi




- Musimy zagrać cierpliwie, unikać chaosu na boisku. Mamy w zespole jakość, ale musimy dołożyć do tego zaangażowanie i walkę, bo to w Ekstraklasie rzeczy niezbędne

Przeczytaj również