PGE Ekstraliga: Trzecie zwycięstwo KS ROW Rybnik

Dzięki trzeciej wygranej w bieżących rozgrywkach dwunastokrotni mistrzowie Polski, którzy wywalczyli także bonus za lepszy bilans w dwumeczu, awansowali na szóste miejsce w tabeli. Podopieczni Piotr Barona natomiast doznali piątej porażki w sezonie i pozostali na piątej pozycji w klasyfikacji. 

Kluczowe wyścigi: 

Bieg 1: Zastępujący kontuzjowanego Andreasa Jonssona Rafał Szombierski znakomicie wystartował i Brytyjczyk Tai Woffinden nie był w stanie go dogonić. Za ich plecami Rune Holta poradził sobie z Szymonem Woźniakiem. 4:2 na początek. 

Bieg 3: Upadek i wykluczenie Macieja Janowskiego. W powtórce osamotniony Tomasz Jędrzejak zdołał tylko rozdzielić duet Max Fricke - Damian Baliński. Trzecie z rzędu 4:2 na korzyść gospodarzy i 12:6. 

Bieg 7: Drugie indywidualne zwycięstwo Szombierskiego. Za plecami wychowanka klubu z Rybnika linię mety minął Rune Holta, który zostawił w pokonanym polu Vaclava Milika oraz Adriana Gałę. Dzięki temu beniaminek odniósł pierwszą podwójną wygraną, powiększając przewagę do stanu 28:14. To oznaczało w tym momencie także bonus dla podopiecznych Piotra Żyto. 

Bieg 8: Udana rezerwa taktyczna i pierwsza wygrana gości. Woffinden i Janowski po starcie prowadzili nawet podwójnie, ale Grigorij Łaguta na dystansie zdołał minąć ubiegłorocznego indywidualnego mistrza Polski. Podwójnego czempiona globu Rosjanin już nie zdołał dogonić. 30:18 na półmetku zawodów. 

Bieg 12: Po trzech kolejnych remisach goście znów nieznacznie wygrywają wyścig. Wprowadzony z rezerwy taktycznej za Gałę Damian Dróżdż w drugim swoim kolejnym starcie zdobył punkt kosztem Kacpra Woryny. Czwarte indywidualne zwycięstwo Woffindena pozwala przyjezdnym zmniejszyć straty do stanu 41:31. 

Bieg 13: Trzecie indywidualne zwycięstwo Szombierskiego! Milik na dystansie zdołał tylko rozdzielić parę "Szuminy" z Balińskim. Po raz drugi tego dnia stawkę wyścigu zamknął Tomasz Jędrzejak. 45:33 przed biegami nominowanymi i sprawa bonusu wciąż była otwarta. 

Bieg 15: Fricke był najszybszy spod taśmy, a na drugim łuku Łaguta odważnym atakiem minął zarówno Woffindena, jak i Milika. Podwójne zwycięstwo miejscowi stracili dopiero na ostatniej prostej, gdy podwójny mistrz świata minął młodego Australijczyka. 4:2 na koniec i 52:38, co oznaczało także bonus dla "Rekinów". 

Zawodnik meczu: Rafał Szombierski. Znakomity powrót do składu wychowanka rybnickiego klubu. Zadania nie miał łatwego, bo musiał zastąpić samego Andreasa Jonssona, ale wywiązał się z niego więcej niż bardzo dobrze. Trzy indywidualne zwycięstwa mówią same za siebie. 

* * * * * *

KS ROW Rybnik - Betard Sparta Wrocław 52:38

KS ROW: Grigorij Łaguta 12 (3,3,2,1,3), Rune Holta 11 (1,2,3,2,3), Max Fricke 11 (3,2,3,2,1), Rafał Szombierski 9 (3,3,0,3,0), Kacper Woryna 4 (3,1,0), Damian Baliński 3 (1,1,0,1), Robert Chmiel 2 (1,1,0). 

Sparta: Tai Woffinden 16 (2,3,3,3,3,2), Vaclav Milik 9 (2,1,2,2,2,0), Maciej Janowski 5 (w, 2,1,1,0,1), Tomasz Jędrzejak 4 (2,0,2,0), Adrian Gała 2 (2,t,0), Damian Dróżdż 2 (0,1,1), Szymon Woźniak 0 (0,0).

Pierwszy mecz: 39:51. Bonus: KS ROW.