Pierwszy punkt Polski w historii w Pucharze Davisa

Pierwszy set zaczął się od zaciętej walki punkt za punkt. Remis utrzymywał się jednak tylko do wyniku 2:2 w gemach. Trzy kolejne rozdania padły łupem Polaków. Argentyńczycy w końcówce próbowali jeszcze powrócić do gry, ale pokonali naszych zawodników tylko w jednym gemie, by ulec w następnym i przegrać pierwszą partię 3:6. 

Drugiego seta lepiej zaczęli rywale, którzy wyszli na prowadzenie 2:1. W odpowiedzi reprezentanci Polski wygrali trzy kolejne gemy i byli coraz bliżej wygranej w drugiej odsłonie. Przeciwnicy z Argentyny nie poddawali się jednak tak łatwo i doprowadzili do stanu 5:4 dla Polski. Ostatnie słowo należało jednak do naszego debla - 6:4. 

Trzeci set był prawdopodobnie najspokojniejszym ze z wszystkich. Kubot i Matkowski od początku do końca prowadzili grę i nie pozwolili rywalom na zbyt wiele, wygrywając 6:4 i całe spotkanie w trzech setach. 

Dzięki temu zwycięstwu Polska zdobyła punkt i zachowała jeszcze niewielkie szanse na pokonanie Argentyny. Jutro Michał Przysiężny zmierzy się z Leonardo Mayerem, a potem Hubert Hurkacz zagra z Guido Pellą.