Pieszczek: Napędzała mnie siła kibiców
Krystian Pieszczek nie ukrywał radości po zwycięstwie w niedzielnych PGE Indywidualnych Międzynarodowych Mistrzostwach Ekstraligi.
- Na pewno jest to dla mnie ogromne wyróżnienie. Przede wszystkim muszę podziękować za "dziką kartę" w tych zawodach
- Również chcę podziękować kibicom, którzy przybyli, kibicowali, bo było ich czuć cały czas. Napędzała mnie tutaj siła, żeby zwyciężać dla nich. Fajnie, że udało się wygrać
- Bez szybkich motocykli i znajomości toru ciężko o dobry wynik. Tor był do ścigania, było parę fajnych mijanek, mało wypadków. Nie wszystkie pola były równe, pierwsze i czwarte były najlepsze
- dodał Pieszczek.