Piłkarz Piasta: Ten punkt może okazać się cenny

Piłkarz Piasta: Ten punkt może okazać się cenny
asinfo.pl
- Wyszliśmy na boisko, żeby ten mecz wygrać. Nie udało się jednak przełamać defensywy Ruchu - przyznał skrzydłowy Piasta Gliwice Bartosz Szeliga po zremisowanym spotkaniu z Ruchem Chorzów.


Dalsza część tekstu pod wideo
- Wyszliśmy na boisko, żeby ten mecz wygrać. Nie udało się jednak przełamać defensywy Ruchu. Szkoda sytuacji Stojana. Miał sam na sam, uderzył też z głowki. Nie udało mu się pokonać Hrdlicki, ale z drugiej strony rywale też mieli swoje okazje. To był bardzo wyrównany mecz, remis jest sprawiedliwy, dlatego szanujemy ten punkt - powiedział 24-latek, cytowany przez oficjalną klubową stronę internetową.


- Możemy spojrzeć na to spotkanie w ten sposób, że udało się zachować czyste konto - defensywa nie straciła bramki. Myślę, że długimi momentami prezentowaliśmy się solidnie. Trener w przerwie nas uczulał na długie piłki skierowane do szybkich zawodników Ruchu. Wiedzielismy, że w ten sposób Niebiescy wyprowadzają swoje ataki i musieliśmy sobie z nimi poradzić - dodał Szeliga.


- Do poprawy zostaje na pewno kreatywność pod bramką rywala. Musimy więcej dołożyć od siebie w grze z przodu. Staraliśmy się zaskakiwać obronę Ruchu, ale z drugiej strony uważaliśmy na ich ataki. W efekcie nie udało się strzelić zwycięskiej bramki - stwierdził.


- Po meczu - na gorąco - pomyślałem, że ten punkt nam nic nie dał, ale teraz myślę, że w ostatecznym rozrachunku może okazać się cenny. Musimy zdobywać jak najwięcej oczek, aby poprawić swoją sytuację w tabeli. Nikt nam w tym nie pomoże, musimy sami tego dokonać - zakończył Bartosz Szeliga.

Przeczytaj również