Piszczek zapłaci Zagłębiu za ustawienie meczu

Piszczek zapłaci Zagłębiu za ustawienie meczu
MediaPictures.pl / Shutterstock.com
Łukasz Piszczek i Michał Chałbiński muszą zapłacić Zagłębiu Lubin blisko 450 tysięcy złotych. To odszkodowanie za ustawienie meczu w 2006 roku.


Dalsza część tekstu pod wideo
Chodzi o spotkanie Zagłębia z Cracovią w ostatniej kolejce sezonu 2005/06. Zagłębie walczyło wówczas o miejsce gwarantujące udział w Pucharze UEFA. Żeby je zająć, musiało przynajmniej zremisować z Cracovią. Piłkarze z Lubina postanowili się zabezpieczyć i zrzucić na kupno korzystnego wyniku. Spotkanie, w którym żadna z drużyn nie wykazywała najmniejszej ochoty do gry, zakończyło się bezbramkowym remisem.


W 2009 roku Piszczek, który nie grał w tym spotkaniu, sam zgłosił się do prokuratury. Jak zeznał, brał udział w zbiórce pieniędzy, bo musiał podporządkować się starszym piłkarzom.


Zagłębie za czyn swoich zawodników zostało ukarane trzema ujemnymi punktami i karą w wysokości 300 tysięcy złotych. Klub zapłacił, ale postanowił odzyskać w sądzie pieniądze od swoich piłkarzy. Padło właśnie na Piszczka i Chałbińskiego. 


- Wybraliśmy Piszczka, gdyż jako świetnie zarabiający piłkarz Borussii Dortmund był wypłacalny. Natomiast Chałbiński podał Zagłębie do sądu w innej sprawie związanej z rozwiązaniem z nim kontraktu. Sąd przyznał mu pewną kwotę, którą tak chcieliśmy odzyskać - komentuje były prezes Zagłębia Marek Bestrzyński w rozmowie z "Gazetą Wyborczą". 


Piłkarze łącznie mają przelać na konto Zagłębia blisko 450 tysięcy złotych. Wszystko przez to, że od pierwotnej kary przez kilka lat urosły znaczące odsetki. Wyrok sądu jest prawomocny.
Źródło: przegladsportowy.pl, Gazeta Wyborcza

Przeczytaj również