Podbeskidzie chce sprowadzić trzech piłkarzy

Trzech lub czterech nowych piłkarzy powinno zimą pojawić się w Podbeskidziu Bielsko - Biała. Wiosną nie powinno natomiast zabraknąć nikogo z obecnego trzonu zespołu - czytamy na oficjalnej stronie Górali. 


Dalsza część tekstu pod wideo
Jesienią trener Robert Podoliński miał spore problemy z zestawieniem składu drużyny. Jak na razie w klubie trudno znaleźć informacje na temat nowych zawodników. Z pewnością dobrą wiadomością jest powrót kontuzjowanych Damiana Chmiela i Antona Slobody. To zawodnicy, którzy – zdrowi – z pewnością będą wzmocnienie składu. 


Choć szkoleniowiec twierdzi, że najważniejsze będzie solidne przepracowanie okresu przygotowawczego w obecnym stanie personalnym, to nie ukrywa, że chciałby w kadrze zobaczyć nowe nabytki. "Na kilku pozycjach musimy poszukać wzmocnień i rywalizacji, bo jej brak był największym problemem naszego" - wyznał w jednym z wywiadów.


Władze klubu chcą, aby wiosną zespół przystąpił do rozgrywek wzmocniony o trzech graczy. Chodzi o pozycję środkowego obrońcy, pomocnika i napastnika. Wszystko wskazuje na to, że poszukiwany będzie także bramkarz. Wojciech Kaczmarek bowiem rozpoczął sezon w pierwszym składzie, ale zagrał w lidze tylko trzy mecze. Po czerwonej kartce w pierwszym spotkaniu z Cracovią stracił swoją pozycję na rzecz świetnie broniącego Emilijusa Zubasa. 


32-letniego Kaczmarka nie interesuje rola rezerwowego i rozgląda się za nowym klubem. Wszystko wskazuje na to, że wiosną reprezentował będzie barwy pierwszoligowej Miedzi Legnica.

Przeczytaj również