"Pogoń jest u mnie na pierwszym miejscu"

"Pogoń jest u mnie na pierwszym miejscu"
asinfo
Jarek Fojut wziął mnie pod swoje skrzydła. Tłumaczył mi sporo kwestii. To o czym rozmawiamy przed meczem, później się często sprawdza. Wiedział nawet jakie błędy będę popełniał na początku – powiedział w swoim ostatnim wywiadzie zawodnik Pogoni Szczecin, Sebastian Rudol.


Dalsza część tekstu pod wideo
Portowcy po 14. kolejkach LOTTO Ekstraklasy zajmują w ligowej tabeli piąte miejsce. Jak do tej pory Granatowo-Bordowi zgromadzili na swoim koncie dwadzieścia punktów. Nad strefą spadkową mają w tym momencie sześć "oczek" przewagi. 


Ja od gimnazjum uczę się i mieszkam w Szczecinie. Pogoń jest u mnie na pierwszym miejscu. Rodzina jak to rodzina, zawsze wspiera swoje dzieci i też kibicuje Pogoni, także nie ma żadnych nieścisłości – powiedział Sebastian Rudol, cytowany przez "pogonszczecin.pl".


Starcie z Lechią Gdańsk? To zapewne dość ważny mecz dla kibiców. Dla nas jest to kolejna szansa na zdobycie trzech punktów, ważnych w tabeli. Wiem, że zwycięstwo z rywalami, których kibice nie darzą sympatią, liczy się dla nich podwójnie. Nam jednak nikt nie da za takie zwycięstwo sześciu punktów – zaznaczył.


Jarek Fojut wziął mnie pod swoje skrzydła. Tłumaczył mi sporo kwestii. To o czym rozmawiamy przed meczem, później się często sprawdza. Wiedział nawet jakie błędy będę popełniał na początku. Rola starszych chłopaków w zespole jest nieoceniona – dodał.

Przeczytaj również