Polki przegrały z Belgią. Szanse na igrzyska minimalne

Pojedynek rozpoczął się od dosyć zaciętej walki - 4:4, 5:5 - ale na pierwszą przerwę techniczną to Belgijki schodziły z trzypunktową przewagą - 8:5. Taka różnica utrzymywała się niemal przez całą pierwszą partię - 13:10, 16:13, 21:18. W końcówce rywalki odskoczyły jeszcze bardziej, przypieczętowując wygraną w pierwszym secie 25:19.

Druga odsłona zaczęła się niemal identycznie. Najpierw remis 2:2, a potem prowadzenie Belgijek 4:3, 6:4. Tym razem jednak Polki nie pozwoliły na to, żeby przeciwniczki uzyskały większą przewagę, szybko doprowadziły do ponownego remisu - 6:6 - a następnie same wyszły na prowadzenie 9:8. Przy stanie 12:9 straciły jednak trzy punkty z rzędu. Od tej pory jednak nasze zawodniczki rozkręcały się coraz bardziej i po chwili wygrywały 16:13, a następnie 20:15. Reprezentantki Polski ostatecznie zwyciężyły 25:17 i w setach mieliśmy remis 1:1.

Trzecia odsłona to dosyć wysokie prowadzenie Polek na początku - 4:1, 7:4 - które z biegiem czasu topniało - 13:11, 16:15. Belgijki w końcu doprowadziły do remisu - 17:17, a następnie wyszły na prowadzenie - 18:17. Nasze siatkarki nie zamierzały odpuszczać i po chwili to one wygrywały. Do końca seta trwała zażarta walka o zwycięstwo. Reprezentantki Polski miały aż trzy piłki setowe, ale żadnej nie potrafiły wykorzystać, co się zemściło i ostatecznie musiały uznać wyższość rywalek - 27:25 dla Belgii.

Czwarta partia bardzo źle zaczęła się dla naszych zawodniczek. Belgijki szybko wyszły na prowadzenie - 3:1, 4:2 - które z czasem tylko powiększały - 9:4, 13:7. W tym momencie polskie siatkarki znalazły się w bardzo trudnej sytuacji. Polki próbowały poderwać się w kolejnych minutach i ze stanu 11:17 doprowadziły nawet do 15:18. Potem jednak przegrały dwie kolejne piłki i przegrywały 15:20. 

Nasze przeciwniczki nie pozwoliły wydrzeć sobie zwycięstwa i pokonały polskie siatkarki 25:18, a w całym spotkaniu wygrały 3:1. Polki zachowały jeszcze minimalne szanse na wyjście z grupy i walkę o awans na igrzyska. Naszym kolejnym rywalem będą Włoszki.