Polska szablistka po porażce: Sędziowie pilnowali, żebym nie nawiązała walki

Polska szablistka po porażce: Sędziowie pilnowali, żebym nie nawiązała walki
Mitrofanov Alexander / Shutterstock.com
Polskie szablistki nie będą dobrze wspominać występu w turnieju indywidualnym na igrzyskach w Rio de Janeiro. Żadna z nich nie awansowała nawet do ćwierćfinału.


Dalsza część tekstu pod wideo
Najlepiej z naszego tercetu zaprezentowała się Małgorzata Kozaczuk, która odpadła w 1/8 finału. Rundę wcześniej, w 1/16 finału, z turniejem pożegnały się Aleksandra Socha i Bogna Jóźwik.


Druga z nich miała pecha w losowaniu - trafiła na najlepszą na świecie Zofię Wieliką z Rosji. Nie była w stanie nawiązać z nią wyrównanej walki i przegrała 5:15. Według Jóźwiak taki wynik był też efektem pracy sędziów.


- Sonia była nie do przeskoczenia, plus ewidentnie sędzia pilnował, żebym czasem nie nawiązała walki, także wszystko czego można było się tu spodziewać. Wierzę w to, że drużynówka pójdzie po naszej myśli - napisała Polka na Facebooku.


Turniej drużynowy szablistek zostanie rozegrany 13 sierpnia. Weźmie w nim udział tylko osiem zespołów.
Źródło: facebook

Przeczytaj również