Porto straciło 24 miliony funtów. Przez transfer do Barcy

Porto straciło 24 miliony funtów. Przez transfer do Barcy
mooinblack / Shutterstock.com
W 2004 roku Porto mogło zarobić duże pieniądze na sprzedaży swojej gwiazdy. Ostatecznie zarobiło sporo mniej. Kulisy transferu Deco do Barcelony zdradził właśnie prezydent portugalskiego klubu, Pinto da Costa.


Dalsza część tekstu pod wideo
Deco był jednym z kluczowych piłkarzy Porto, które pod wodzą Jose Mourinho zdobyło Puchar UEFA. Po triumfie zgłosił chęć przejścia do Barcelony, ale szef klubu namówił go wówczas do pozostania w zespole. Chciał utrzymać skład, który jego zdaniem mógł pokusić się o wielkie rzeczy w Lidze Mistrzów. I nie pomylił się.


Porto rok po sukcesie w Pucharze UEFA sięgnęło bowiem po jeszcze ważniejsze trofeum - właśnie Ligę Mistrzów. Duży udział miał w tym Deco, któremu da Costa złożył wcześniej następującą obietnicę: będziesz mógł odejść, gdy tylko wygramy LM.


Pewnie nawet sam prezydent nie sądził, że marzenia o triumfie w Lidze Mistrzów ziszczą się tak szybko. Ale dane słowo pozostało danym słowem.


Tyle że po Deco zgłosiła się Chelsea. Zgłosiła, dodajmy, z gigantyczną ofertą opiewającą na sumę 45 milionów funtów. Nic dziwnego, że gdy do piłkarza zadzwonił ówczesny wiceprezydent Barcy, Sandro Rosell, obwieszczając, że zaproponował Porto 21 milionów funtów, Deco był sceptyczny: - Zapomnij, Chelsea daje 45 milionów - stwierdził.


Działacza Blaugrany to nie zniechęciło. Poprosił zawodnika, by spróbował wywrzeć nacisk na swoich przełożonych. Ten posłuchał prośby. I okazało się, że słowo prezesa ma swoją wartość.


- Czy nie obiecałem ci, że będziesz mógł przejść do Barcelony? - zapytał swojego gracza da Costa.


I Deco do Barcelony przeszedł. Za wspomniane 21 milinów funtów, aż o 25 mniej, niż klub mógł na nim zarobić.


Źródło: talkingbaws.com

Przeczytaj również