"Potrzebuję chamów". Tak Święcicki zagrałby z Estonią. Znany dziennikarz zaskoczył [WIDEO]

Mecz barażowy z Estonią zostanie rozegrany już 21 marca. Jeżeli biało-czerwoni wygrają, wówczas pięć dni później w spotkaniu finałowym o awans na EURO 2024 zagrają z Walią lub Finlandią.

W programie Meczyki.pl na YouTube eksperci zastanawiali się nad podstawowym składem Polaków na starcie z drużyną Konstantina Vassiljeva. Mateusz Święcicki przedstawił swoją wymarzoną jedenastkę.

- Potrzebuję chamów w obronie. Paweł Dawidowicz jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Jest przebrutalnym zawodnikiem, jeśli chodzi o styl gry. Nie chciałbym na niego grać. Jak czasami komentuję mecze Hellasu Verona, to Dawidowicz jest najbardziej agresywnym piłkarzem na boisku - przekazał dziennikarz Eleven Sports.

- Postawiłbym też na Bartosza Salamona - uważam, że może coś dać reprezentacji. W Ekstraklasie spośród polskich środkowych obrońców wygląda najlepiej - kontynuował.

- W ataku Lewandowski i Piątek, bo wierzę we wturlanie piłki. Jeśli awansujemy, to właśnie dzięki temu pojęciu: "wturlanie piłki". A nie ma lepszego specjalisty w Polsce od tego niż Krzysztof Piątek - zakończył Święcicki.

Paweł Dawidowicz ostatni mecz w kadrze zanotował w listopadzie 2021 roku, natomiast Bartosz Salamon - w marcu 2023 roku. Krzysztof Piątek z kolei czeka na występ w narodowych barwach od grudnia 2022 roku - jego ostatnie spotkanie przypada na mecz z Argentyną na mundialu w Katarze.

Szczęsny - Dawidowicz, Salamon, Kiwior - Cash, Zieliński, Slisz, S. Szymański, Frankowski - Piątek, Lewandowski

Cytowany fragment od [1:46:08]: