Prijović zamiast w Chinach, wyląduje w... rezerwach Legii?

Prijović zamiast w Chinach, wyląduje w... rezerwach Legii?
Tomasz Bidermann/Shutterstock
- Odchodzę. Moja misja w Legii jest już skończona. Myślami jestem już w Chinach - powiedział Aleksandar Prijović. Portal weszlo.com donosi tymczasem, że Legia nie dogadała się jeszcze z Chińczykami, a napastnik ostatecznie może wylądować... w rezerwach.


Dalsza część tekstu pod wideo
Aleksandar Prijović ogłosił na łamach "Super Expressu", że opuszcza klub z Warszawy i wkrótce przejdzie do klubu z Chin. - Odchodzę. Moja misja w Legii jest już skończona. Myślami jestem już w Chinach. Jak dla mnie klamka zapadła. Myślę, że Legia zaakceptuje ofertę Chińczyków. W obecnej sytuacji będzie chciała mnie sprzedać. Pod względem finansowym dostałem ofertę życia. Druga taka okazja może się nie powtórzyć - stwierdził.


Zupełnie inaczej wygląda sytuacja transferu piłkarza serbskiego pochodzenia według portalu weszlo.com. Władze Legii za swojego zawodnika chcą podobno trzy miliony euro, a Chińczycy są skłonni wyłożyć tylko półtora. Takiej oferty mistrz Polski nie zamierza jednak zaakceptować. Co więcej, działaczom miały nie spodobać się słowa Prijovicia, który za wszelką cenę chce opuścić polski klub. Jeżeli do transferu nie dojdzie, to napastnik zamiast do Chin, może trafić do drużyny rezerw.
Źródło: weszlo.com

Przeczytaj również