Przełom w skokach narciarskich. To urządzenie ma ukrócić oszustwa. "Osiągniemy to, co chcemy"

Przełom w skokach narciarskich. To urządzenie ma ukrócić oszustwa. "Osiągniemy to, co chcemy"
Andrej Tarfila/SOPA Images/Pressfocus
Jedną z największych zmór skoków narciarskich są kombinezony i manipulacje przy ich tworzeniu. Jak zapewnia dyrektor Pucharu Świata, Sandro Pertile, ten problem niedługo zostanie rozwiązany.
Szef Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS) z dumą ogłosił, że dzięki nowemu urządzeniu, zagadnienie zbyt dużych kombinezonów nie będzie już występować. Mowa o specjalnym skanerze 3D, który już niedługo zagości w skokach narciarskich, a jego zadaniem będzie zakończenie wszystkich oszustw.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Zainwestowaliśmy w to mnóstwo pieniędzy i wkrótce osiągniemy to, co chcemy - zapowiada Sandro Pertile, dyrektor Pucharu Świata, w rozmowie z portalem "Sport.pl"
Skoki przez lata zmagały się z problemem kombinezonów. Niemal wszystkie reprezentacje manipulowały w tej kwestii, tworząc stroje, które na pierwszy rzut oka wyglądały na zbyt duże, jednak dzięki specjalnemu sposobowi szycia, spełniały wymogi regulaminu. W ten sposób zawodnicy zyskiwali przewagę.
Temat skanera 3D, który miał zapewnić większą sprawiedliwość w tej dyscyplinie, przewijał się od dłuższego czasu, ale teraz w końcu doszło do konkretnych działań w tej kwestii. Nowe urządzenie jest już w rękach kontrolera sprzętu Pucharu Świata i wkrótce będzie można z niego skorzystać.
- W tym sezonie wprowadzamy nowość w mierzeniu zawodników. Konkretnie chodzi o nowy pomiar oparty o skan 3D ciała skoczków. Mieliśmy kilka testów w Planicy na koniec sezonu, a w zeszły wtorek dostaliśmy najnowszą wersję maszyny. Firma, która przygotowuje nam ten sprzęt musiała dopasować oprogramowanie do naszych wymogów, ale zaczynamy! - stwierdził Pertile.
Na stuprocentową korzyść, którą daje ta technologia, trzeba będzie jednak trochę poczekać. Pełna automatyzacja pomiarów nastąpi bowiem dopiero latem 2024 roku.
- Krokiem, który nas czeka, ale już przed sezonem 2024/2025 będzie używanie danych ze skanera ciała do porównania skoczków w kombinezonie i bez kombinezonu. Wtedy będziemy mieć pełną kontrolę wielkości stroju. Pozwoli nam to uniknąć sytuacji, w której kombinezon wizualnie jest za duży, ale jednak mieści się w przepisach. Pomiar będzie niezwykle precyzyjny. To jest nasz cel - powiedział dyrektor Pucharu Świata.
Ostatni konkurs bez użycia nowej technologii odbędzie się w Polsce. Mowa o zawodach na Wielkiej Krokwi, które są zaplanowane na sobotę 1 lipca. Następny konkurs zostanie już zorganizowany z użyciem specjalnego skanera 3D.
- Przepisy FIS-u mówią jednoznacznie, że sezon oficjalnie kończy się 30 czerwca, a nowy "rok rozliczeniowy" startuje 1 lipca. Startujące we wtorek zawody igrzysk europejskich zostaną wiec rozegrane według starych przepisów. Podobnie konkurs na Wielkiej Krokwi. Nowe zasady będą obowiązywały już w Letnim Grand Prix - spuentował Pertile.
Redakcja meczyki.pl
Michał Niklas28 Jun 2023 · 07:48
Źródło: sport.pl

Przeczytaj również