PSG uratowało się w samej końcówce! Genialny gol dla rywali nie wystarczył [WIDEO]

Gospodarze mogli otworzyć wynik niedzielnej rywalizacji już w 20. minucie. Wtedy to groźne uderzenie oddał Vitinha. Pomocnika powstrzymał jednak Steve Mandanda.

W 33. minucie Rennes odpowiedziało w najlepszy możliwy sposób. Znakomitą solową akcję przeprowadził Amine Gouiri, który pewnie trafił do siatki. Tym samym to goście niespodziewanie objęli prowadzenie.

Jeszcze przed przerwą wynik mógł ulec zmianie, gdyż przyjezdni nie zwalniali tempa. W 36. minucie Gouiri nie trafił jednak w światło bramki po uderzeniu z dystansu. Niemniej już po zmianie stron PSG nadal miało kłopoty.

Sytuacja zaczęła zmieniać się dopiero w 59. minucie, gdy do głosu doszedł Ousmane Dembele. Reprezentant Francji uderzył nieźle, lecz ponownie interweniował Mandanda. Chwilę później gospodarzy postraszył zaś Benjamin Bourigeaud, natomiast Kylian Mbappe, rozgrywający bardzo słaby mecz, został ściągnięty z boiska.

W samej końcówce "Paryżanie" przycisnęli, ale niezmiennie mieli kłopoty ze skutecznością. Zemściło się to przy okazji próby autorstwa Danilo Pereiry, natomiast Goncalo Ramos, wprowadzony za Mbappe, nieudolnie starał się wymusić rzut karny przy pierwszej okazji.

Przy drugiej napastnik był już jednak faulowany, a sędzia, po analizie VAR, zdecydował się wskazać na wapno. Do piłki podszedł sam Ramos i pewnym strzałem trafił do siatki. Tym samym PSG zdołało wyrwać remis w niedzielnym starciu z Rennes.