Puchar Świata: trzecie zwycięstwo Polaków!

Puchar Świata: trzecie zwycięstwo Polaków!
mgilert / Shutterstock.com
Kolejne zwycięstwo naszych siatkarzy w Pucharze Świata!  Polacy wygrali z Argentyną 3:1.


Dalsza część tekstu pod wideo
Polacy zaczęli bardzo dobrze. Na pierwszej przerwie technicznej prowadzili 8:4. Chwilę później Argentyńczycy nie radzili sobie z mocnymi serwisami Rafała Buszka i biało-czerwoni zyskali kolejne dwa punkty przewagi. 


W dalszej części seta podopieczni Stephane Antigi regularnie powiększali przewagę. Argentyńczycy mieli duże kłopoty z wyprowadzeniem skutecznej akcji, męczyli się też z przyjęciem zagrywki Polaków. Biało-czerwoni byli z kolei bardzo skuteczni. Grali spokojnie i na drugiej przerwie technicznej prowadzili już 16:7. 


W końcówce trener Antiga dał szansę gry kilku zmiennikom. Nie mieniło to jednak obrazu tej partii. Kilka efektownych akcji w ostatniej fazie seta dało im zwycięstwo 25:18.


Drugą odsłonę lepiej zaczęli Argentyńczycy, którzy pozbierali się po korektach trenera Julio Velasco. Przy stanie 7:11 przerwę musiał wziąć Stephane Antiga. Niewiele to pomogło. Polacy nadal mieli problemy ze zdobywaniem punktów i przyjęciem zagrywki. Rozpędzali się za to Argentyńczycy. Przegrywaliśmy już 8:14. Na drugą przerwę techniczną schodziliśmy z wynikiem 11:16.


Ta przewaga utrzymywała się do końca seta. Polacy punktowali na zmianę z Argentyńczykami, ale to nie mogło przynieść dobrego efektu w kontekście wyniku seta. Ostatecznie drugą partię przegraliśmy 19:25.


Trzeciego seta lepiej zaczęli rozpędzeni Argentyńczycy. Przegrywaliśmy już 7:11, ale wtedy Polacy zaczęli grać dużo lepiej i zdobyli cztery punkty z rzędu. W dalszej części gry biało-czerwoni zaczęli przechylać szalę na swoją stronę. Powoli zwiększali przewagę. Na drugiej przerwie technicznej prowadzili 16:14, kilka minut po niej - 19:16. W końcówce Polacy jeszcze powiększyli prowadzenie i pewnie wygrali 25:21.


Kolejny set rozpoczął się od bardzo dobrej gry Polaków, którzy prowadzili już 5:2. Trener Argentyny wziął czas, ale przerwa nie wytrąciła biało-czerwonych z rytmu. Chwilę później schodzili na przerwę techniczną przy wyniku 8:4.


Przy stanie 13:9 sędziowie długo nie byli w stanie rozstrzygnąć spornej sytuacji. Ostatecznie przyznali punkt Argentynie. Kilka minut przerwy wybiło z rytmu biało-czerwonych, którzy stracili kilka punktów z rzędu. Reagować musiał Antiga, który wziął przerwę na żądanie. Polacy dalej tracili przewagę, ale po potężnym ciosie Kurka prowadzili 16:15.


Ostatnia faza seta była bardzo emocjonująca. Inicjatywę przejęli Argentyńczycy, ale wynik wciąż był bliski remisu. Biało-czerwoni przełamali rywali po świetnym bloku. Nasza reprezentacja objęła prowadzenie 22:21. Natychmiast jednak je stracili po dwóch potężnych atakach rywali. Chwilę później było 24:24.


Polacy dzięki świetnemu blokowi przejęli inicjatywę. Przewagę wykorzystali przy drugiej okazji - swojej akcji nie skończyli Argentyńczycy, a w odpowiedzi decydujący atak wykonał Rafał Buszek.


Po trzech meczach Polacy mają komplet punktów. Wcześniej wygrali za trzy "oczka" z Tunezją i Rosją.


POLSKA - ARGENTYNA 3:1 (25:18, 19:25, 25:21, 27:25).

Przeczytaj również