Radwańska: Myślałam, że to już koniec

Radwańska: Myślałam, że to już koniec
Jimmie48 Photography / Shutterstock.com
Agnieszka Radwańska wygrała z Garbine Muguruzą i awansowała do finału turnieju WTA Masters w Singapurze. Po spotkaniu Polka była bardzo szczęśliwa ze swojego sukcesu. 


Dalsza część tekstu pod wideo
- Brak mi słów. Nie sądziłam, że uda mi się odwrócić przebieg meczu po pierwszym secie. Jestem bardzo szczęśliwa - powiedziała Radwańska.


Polka zaczęła turniej od dwóch porażek w fazie grupowej. Lepsze od niej okazały się Maria Szarapowa i Flavia Pennetta. Nadzieje Radwańskiej na wyjście z grupy przedłużyło zwycięstwo z Simoną Halep. Awans do półfinału nie byłby jednak możliwy, gdyby Szarapowa nie ograła Pennetty.


- Miałam dużo wzlotów i upadków. Po dwóch porażkach w turnieju myślałam, że to już koniec. Nie miałam nic do stracenia w meczu przeciwko Halep, a później kibicowałam Szarapowej - dodała Radwańska.


Nasza tenisistka może jeszcze raz zmierzyć się z Szarapową. Rosjanka o awans do finału turnieju zagra z Petrą Kvitovą.


- Jeszcze jeden mecz z Szarapową? To niezły pomysł. Nie ma dla mnie znaczenia, kto wygra drugi półfinał. Mam nadzieję, że zagram tak dobrze, jak w dzisiejszym meczu. Nie mam nic do stracenia - zakończyła polska tenisistka.

Przeczytaj również