Ranieri: Liga jest dziwna. Nikt nie chce jej wygrać

Menedżer Leicester może być zadowolony z postawy swojej drużyny, która stawiła opór faworyzowanemu rywalowi.

- Rozegraliśmy bardzo dobry mecz. Stworzyliśmy sobie kilka szans na zdobycie bramki. Chciałem zobaczyć, w jaki sposób moi piłkarze zareagują po porażce z Liverpoolem. Odpowiedzieli na nią dobrze - mówił Ranieri po meczu Leicester z Manchesterem City.

"Lisy" są największą sensacją piłkarskiego sezonu w Europie. Na półmetku rozgrywek Premier League zajmują drugie miejsce w tabeli. Mają tyle samo punktów co prowadzący Arsenal. Zdaniem 64-letniego Włocha obecne rozgrywki mają osobliwy przebieg.

- Każdy mecz jest dla nas bardzo trudny. Liga w tym sezonie  jest szalona. Nikt nie chce jej wygrać. To bardzo dziwne - uważa Ranieri.

- My jesteśmy jak piwnica, inne drużyny to wille z basenami. Taka rywalizacja nie jest dla nas łatwa, ale chcemy walczyć. To, co do tej pory zrobiliśmy, to cud. Chciałbym, żeby moi zawodnicy nadal walczyli tak jak w meczu z Manchesterem City. To fantastyczne - zachwyca się włoski szkoleniowiec.

- Mogę tylko powiedzieć moim zawodnikom, że wykonali dobrą robotę. Nasi kibice są nieprawdopodobni. Wspierają nas i pchają naprzód - kończy Ranieri.