Ranieri: Przyszły sezon? Powalczymy o górną połowę tabeli

Ranieri: Przyszły sezon? Powalczymy o górną połowę tabeli
Kostas Koutsaftikis / Shutterstock.com
Claudio Ranieri cieszy się z niespodziewanego sukcesu Leicester. - Jestem dumny ze swoich piłkarzy. Byli fantastyczni - mówi menedżer nowokoronowanego mistrza Anglii.


Dalsza część tekstu pod wideo
Leicester jest największą piłkarską sensacją ostatnich lat. Drużyna, która miała rozpaczliwie bronić się przed spadkiem z Premier League, rozkochała w sobie piłkarski świat i niespodziewanie została mistrzem Anglii. To największy sukces w historii klubu. 


Wygrana w lidze angielskiej to też największe osiągnięcie w karierze Ranieriego. Dotychczas Włoch mógł się pochwalić tylko Pucharem Włoch zdobytym z Fiorentiną oraz Pucharem Hiszpanii i Superpucharem Europy wywalczonymi z Valencią. Nigdy wcześniej nie zdobył jednak krajowego mistrzostwa. Jose Mourinho kpił z niego, że jest stary, ale niczego jeszcze nie wygrał. Jak się okazało - do czasu.


Ranieri nie oglądał meczu Chelsea z Tottenhamem, który zapewnił Leicester mistrzostwo, bo w tym czasie wracał z Włoch, gdzie był w odwiedzinach u swojej 96-letniej mamy. Zdążył już jednak udzielić kilku wywiadów dla angielskich i włoskich mediów. Poniżej ich wybrane fragmenty.


- Mam 64 lata, pracuję jako trener od dawna, ale zawsze starałem się być nastrojony pozytywnie. Wierzyłem, że w końcu zdobędę mistrzostwo w jednej z ligi. Jestem jednak tym samym człowiekiem, który został zwolniony z reprezentacji Grecji - mówi Ranieri.


- Jestem dumny ze swoich piłkarzy. Byli fantastyczni. Zasłużyli na to, żeby zdobyć mistrzostwo. Dokonali tego dzięki swojej koncentracji, determinacji i atmosferze w drużynie. Każdy walczył za kolegę z zespołu - podkreśla włoski szkoleniowiec.


- Kiedy przyjechałem do Leicester, to nie spodziewałem się takiego sukcesu. Jestem pragmatykiem. Chciałem wygrywać mecz po meczu i z tygodnia na tydzień pomagać piłkarzom w robieniu postępów - przyznaje menedżer Leicester


W ostatnich tygodniach spekulowano, że Ranieri może po sezonie odejść z klubu i zostać selekcjonerem reprezentacji Włoch. Nic takiego nie nastąpi. 64-letni szkoleniowiec ma już cel na nowy sezon. Trzeba przyznać, że w tych okolicznościach dość zaskakujący. 


- Zostaję w Leicester. Taki sezon już się nie powtórzy, ale w następnym roku spróbujemy powalczyć o miejsce w górnej połowie tabeli. Musimy ciągle się rozwijać - zapowiada Ranieri.
Źródło: skysports.com, football-italia.net

Przeczytaj również