Real i Barcelona biją się o obrońcę Atletico

Hernandez to lewy obrońca. Jest piłkarzem Atletico, ale w tym sezonie przebywa na wypożyczeniu w Deportivo Alaves. W barwach baskijskiego klubu zagrał w 36 meczach na wszystkich frontach. Strzelił w nich jednego gola i zaliczył cztery asysty.

Dzięki regularnej grze Francuz zrobił duże postępy i stał się jednym z najciekawszych lewych obrońców w lidze hiszpańskiej. Zwrócił uwagę jej największych potęg - Real i Barcelona już złożyły piłkarzowi konkretne oferty.

- Nie podjęliśmy jeszcze żadnej decyzji w sprawie przyszłości. Real i Barcelona są bardzo zainteresowane Hernandezem. Oba kluby są w stanie zapłacić 24 mln euro i tym samym aktywować klauzulę odejścia zapisaną w kontrakcie z Atletico - mówi Manuel Garcia Quilon, agent piłkarza.

Hernandez w Realu musiałby się liczyć z rolą rezerwowego, bo obecnie pozycja Marcelo na lewej obronie wydaje się niepodważalna. Większe szanse na grę mógłby mieć w Barcelonie, w której rywalizowałby o miejsce w składzie z Jordim Albą.