Real już niemal pewny awansu. Piękny gol Ronaldo [VIDEO]

W pierwszej połowie Romie przede wszystkim zależało na tym, żeby nie stracić bramki. Skupiała się raczej na defensywie, a gra toczyła się głownie na jej połowie. Pierwsze minuty nie przyniosły zatem jakiś klarownych sytuacji podbramkowych. 

Rzymianie dobrze bronili dostępu do własnej bramki i od czasu do czasu wyprowadzali kontry, goście natomiast próbowali konstruować akcje ofensywne w ataku pozycyjnym. W kolejnych minutach nie padły żadne bramki i na przerwę oba zespoły schodziły z bezbramkowym remisem.

Dużo ciekawiej zrobiło się już niemal od pierwszych minut drugiej połowy. Zdecydowanie odważniej grali przede wszystkim gospodarze - ofensywne wejścia Mohameda Salaha oraz Stephana El Shaarawy'ego. I właśnie wtedy, kiedy Roma nieco się odsłoniła, zabójczy cios wymierzył Cristiano Ronaldo. Portugalczyk popędził z piłką lewym skrzydłem, minął Antonio Florenziego i pięknym strzałem w okienko pokonał bezradnego Wojciecha Szczęsnego.

W następnych minutach "Królewscy" mieli ogromną przewagę. Próbowali pójść za ciosem i dobić rywali. Ta sztuka jednak się im nie udała i losy spotkania nadal pozostawały nierozstrzygnięte.

Podopieczni Luciano Spalletiego ruszyli do bardziej zdecydowanych ataków po 70 minucie. W jednej sytuacji skórę Realu ratował Raphael Varane, a w innej minimalnie niecelnie uderzał pomocnik Romy, William Vainqueur.

Potem swoje okazje mieli zawodnicy Zinedine Zidane'a - najpierw Cristiano Ronaldo główkował obok Wojciecha Szczęsnego, ale nieznacznie się pomylił, a później Polaka próbował pokonać Karim Benzema. W odpowiedzi Edin Dzeko był bardzo bliski zdobycia bramki, lecz trafił tylko w boczną siatkę.

W 86 minucie Romę dobił Jese. Hiszpański skrzydłowy przebiegł z piłką kilkanaście metrów, wpadł w pole karne i płaskim strzałem pokonał polskiego bramkarza.

W kolejnych minutach nie padły już żadne bramki. Real Madryt pokonał na wyjeździe Romę 2:0 i jest już niemal pewny awansu do dalszej rundy.