Robert Pich: Pokazaliśmy charakter

Robert Pich: Pokazaliśmy charakter
asinfo
- Po straconej bramce znaleźliśmy się w trudnej sytuacji. Ale wierzyliśmy, pokazaliśmy charakter. Każdy dał z siebie wszystko, stąd ten wynik - powiedział skrzydłowy Śląska Wrocław Robert Pich po wygranym meczu z Arką Gdynia.


Dalsza część tekstu pod wideo


- Było trudno po straceniu gola, sytuacja zrobiła się bardzo nieciekawa. Ale musieliśmy wierzyć, że to odrobimy. Pokazaliśmy charakter, waleczność i już do przerwy strzeliliśmy trzy gole. Pierwszy kwadrans nie wyglądał dobrze w naszym wykonaniu, Arka zdobyła prowadzenie, ale po raz pierwszy, odkąd ja wróciłem do Śląska, wygraliśmy, pierwsi tracąc. Nie jest to łatwe, dlatego wielkie brawa dla drużyny, że się nie poddaliśmy. W drugiej połowie już dominowaliśmy




- Patrzyliśmy na to, że do końca sezonu już bardzo mało meczów. Każdy z nas dał z siebie wszystko i to się złożyło na ten wynik. Trudno mi powiedzieć, skąd wynikała ta różnica w ostatnich meczach. Z Ruchem i Arką wygraliśmy wysoko, a z Zagłębiem nie daliśmy rady. Każdy mecz jest inny, najważniejsze, że dziś zagraliśmy podobnie jak z Ruchem. Choć spotkanie ułożyło się inaczej, przeciwko chorzowianom prowadziliśmy od początku. W Lubinie nie daliśmy rady psychicznie podnieść się po stracie gola, ale podołaliśmy wyzwaniu




- Cała drużyna zagrała dobrze, wszyscy walczyli na maska, było to widać. Fajnie, że byliśmy groźni na skrzydłach. Mario Engels zagrał bardzo dobrze, pomógł drużynie, dużo biegał. To było ważne, bo przy wysokiej temperaturze nie jest łatwo 90 minut grać na pełnych obrotach. Arka była mocna fizyczna, miała silnych i wysokich graczy, więc trzeba było dużo biegać. Przeciwstawiliśmy się, a Mario dodatkowo zdobył piękną bramkę, która bardzo pomoże mu psychicznie. Wierzę, że pomoże nam w kolejnych meczach i jego gra będzie jeszcze iść do góry
- zakończył.
Źródło: asinfo.

Przeczytaj również