Ronaldo chwalony za krytykowanie kolegów. "To było świetne. Chciał im zagrać na ambicji"
Christian Karembeu chwali Cristiano Ronaldo za słynną wypowiedź po porażce Realu z Atletico. Portugalczyk powiedział, że gdyby wszyscy piłkarze "Królewskich" byli na jego poziomie, to drużyna być może prowadziłaby w tabeli ligi hiszpańskiej.
Po słowach gwiazdora Realu rozpętała się burza, a sam piłkarz szybko zaczął się z nich wycofywać. Karembeu uważa, że niepotrzebnie. Zdaniem mistrza świata z 1998 roku krytyka była korzystna dla drużyny.
- Słowa wypowiedziane przez Ronaldo były świetne. Powiedział to, bo sam jest pracoholikiem. Chciałby, żeby wszyscy jego koledzy z drużyny prezentowali taką samą postawę i byli perfekcjonistami. W ten sposób chciał ich sprowokować i zagrać im na ambicji. Widzieliśmy co się działo po jego słowach - Real wygrał z Celtą 7:1 - uważa Karembeu.
- Ronaldo musi być otoczony przez najlepszych piłkarzy świata. W ten sposób może grać lepiej, zdobywać trofea i bić rekordy - mówi mistrz świata z 1998 roku.
- Ludzie zapominają, że piłka jest grą zespołową. Ważni są wszyscy piłkarze, którzy kreują sytuacje, zaliczają asysty i tworzą miejsce dla Ronaldo - podkreśla były reprezentant Francji.
- On jest wśród największych graczy w historii Realu. Byli Ferenc Puskas, Paco Gento, Alfredo Di Stefano, Raul, Zinedine Zidane, a teraz jest Ronaldo - kończy Karembeu.