Ronaldo: Gra dla Barcelony byłaby prawie niemożliwa

Gwiazdor Realu stwierdził, że w futbolu nic nie jest pewne, więc nie zamyka drzwi do żadnej ligi ani klubu, nawet największego rywala "Królewskich". - To byłoby nieco trudniejsze, ale... Gra pewnego dnia dla Barcelony byłaby prawie niemożliwa, albo gra dla innego klubu w Anglii niż Manchester United, to bardzo skomplikowane - mówił Portugalczyk.

- Nie mogę tego jednak zagwarantować na sto procent. Tak jak już wspominałem, w futbolu nie ma pewniaków - dodał.

- Wszystko jest możliwe, każda liga. Być może zakończę karierę w Realu. Muszę być szczery. Nie wiem, co wydarzy się jutro. Jeśli byłbym pewien na 75%, to tak bym powiedział. To nie stanowiłoby problemu. Ale nie mam pojęcia - przyznał.

- W tej chwili nie widzę siebie, grającego w Stanach Zjednoczonych, lecz w tej właśnie chwili. Za dwa-trzy lata może być inaczej - zaznaczył portugalski piłkarz.

- Obecnie cieszę się z gry dla Realu. Ale za parę lat nie wiem, w jaki sposób będę myślał - podkreślił.

- Im będzie bliżej końca mojego kontraktu, tym bardziej będę musiał się zastanowić nad moją decyzją, to czy zostaję w Realu, czy zmienię klub i zakończę karierę w ciągu paru lat - przyznał Ronaldo.

- Nie martwię się tym. Wiem, że wszystko ma swój początek i koniec. Jestem na to gotowy. Jestem gotowy, żeby zostać, odejść czy zakończyć moją karierę, kiedy przyjdzie na to czas - zapewnił zawodnik "Królewskich".