Rudol: Dostałem łokciem w twarz

- Dostałem łokciem w twarz - mówił Sebastian Rudol o faulu w ostatniej minucie meczu z Zagłębiem Lubin. - Mieliśmy szczęście, że asystent widział przewinienie, bo jeśli padłaby bramka, to moglibyśmy czuć się pokrzywdzeni.



Dalsza część tekstu pod wideo
Było to fajnie widowisko dla kibiców, którzy mieli rollercoster, bo ataki były zarówno z jednej, jak i drugiej strony. Było dużo strzałów, niewykorzystanych szans i nie zabrakło pięknych bramek. Ten pojedynek mógł się podobać widzom. Mamy jednak cele i chcemy zdobywać punkty. Możemy już śmiało powiedzieć, że gramy o coś więcej niż pierwsza ósemka. Jesteśmy w niej dwoma nogami, więc patrzymy na to, co przed nami. Mam nadzieję, że mecze, które nam zostały, zamienią się w zwycięstwa -




Zagłębie pokazało, że potrafi grać ładnie i ofensywnie. Lubinanie długo utrzymywali się przy piłce podczas kreowania akcji ofensywnych. W obronie mieliśmy pełne ręce roboty. Musimy przeanalizować spotkanie i wyciągnąć wnioski, żeby nasi rywale w najbliższych potyczkach mieli tych sytuacji podbramkowych jeszcze mniej. Jeśli chcemy walczyć o coś więcej, to musimy się rozwijać

Przeczytaj również