Santos: Nie dbamy o to, czy gramy ładnie

Santos: Nie dbamy o to, czy gramy ładnie
Kostas Koutsaftikis / Shutterstock.com
Fernando Santos doprowadził reprezentację Portugalii do finału mistrzostw Europy. - To będzie szczyt mojej kariery - nie ma wątpliwości doświadczony szkoleniowiec.


Dalsza część tekstu pod wideo
Portugalia w półfinale mistrzostw wygrała z Walią 2:0. Jej finałowym rywalem będzie Francja albo Niemcy.


- Dwa lata temu, gdy zaczynałem pracę z kadrą, wyznaczyłem sobie cel: awansować do finału EURO. Zawsze byłem przekonany, że reprezentacja Portugalii stanowi świetny zespół. Czasami gramy ładną piłkę, czasami nie. Nie dbamy jednak o to. Tym razem zagraliśmy pod tym względem lepiej. Nasza gra mogła się wszystkim podobać - twierdzi Santos.


- Finał EURO będzie szczytem mojej kariery. Jako trener przeżyłem już sporo, ale prowadzenie reprezentacji swojego kraju w finale wielkiego turnieju jest czymś wyjątkowym. Nie myślałem jeszcze o tym, kto będzie naszym rywalem. Obie drużyny są bardzo mocne. Z uwagą obejrzymy ich mecz, a potem dokonamy analizy - podkreśla selekcjoner reprezentacji Portugalii.


- Przed moim pierwszym finałem powiedziano mi, że finałów się nie gra, ale je wygrywa - podsumowuje Santos.

Przeczytaj również