Sevilla odrobiła trzy gole straty w meczu z Liverpoolem. Piłkarzy zmotywował dramat trenera. Dowiedzieli się o nim w przerwie

Sevilla odrobiła trzy gole straty w meczu z Liverpoolem. Piłkarzy zmotywował dramat trenera. Dowiedzieli się o nim w przerwie
youtube.com
To był jeden z najlepszych meczów tej edycji Ligi Mistrzów. Choć Sevilla przegrywała do przerwy z Liverpoolem 0:3, to ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem 3:3. Piłkarzy hiszpańskiej drużyny do pogoni za rywalem skutecznie zmotywowało wyznanie trenera Eduardo Berizzo. Argentyńczyk w przerwie poinformował swoich podopiecznych, że walczy z chorobą nowotworową.
Sevilla do przerwy przegrywała z Liverpoolem 0:3. Mogła znacznie wyżej, bo goście zmarnowali jeszcze kilka dobrych szans do zdobycia bramki. Po przerwie wszystko się zmieniło. Gospodarze zaczęli grać lepiej, dyktowali warunki na boisku i, co najważniejsze, byli skuteczni. Najpierw dwa gole strzelił Wissam Ben Yedder, a w doliczonym czasie gry na wagę remisu trafił Guido Pizarro.
Dalsza część tekstu pod wideo
Jak wytłumaczyć nagłą metamorfozę Sevilli? Według mediów - wyznaniem trenera Eduardo Berizzo. Argentyńczyk w przerwie poinformował swoich piłkarza, że choruje na raka prostaty. Wiadomość wstrząsnęła piłkarzami, którzy w drugiej połowie chcieli odwrócić losy gry dla swojego szkoleniowca. Po wyrównaniu pobiegli do niego i wspólnie z nim cieszyli się remisu.
- Zagraliśmy dla kibiców, którzy zawsze są z nami, oraz dla trenera. To on odpowiada za naszą przemianę. Berizzo jest najważniejszy z nas wszystkich - komentował po meczu Ever Banega.
W środę rano Sevilla potwierdziła doniesienia mediów. Klub wydał komunikat w sprawie stanu zdrowia swojego trenera.
- U trenera Eduardo Berizzo zdiagnozowano raka prostaty. Kolejne badania pozwolą nam podjąć decyzję odnośnie kierunku leczenia. Chcemy wyrazić pełne wsparcie dla trenera i życzyć mu szybkiego powrotu do zdrowia - poinformował klub.
Sevilla w niedzielę zagra na wyjeździe z Villarreal. Na razie nie potwierdzono, czy argentyński szkoleniowiec zasiądzie w tym meczu na ławce rezerwowych.
Berizzo ma 48 lat. W przeszłości był piłkarzem m.in. River Plate, Olympique Marsylia i Celty Vigo. Zaliczył też trzynaście meczów w reprezentacji Argentyny. W Sevilli pracuje od lata 2017 roku. Wcześniej przez trzy sezony prowadził Celtę, którą w sezonie 2016/17 doprowadził do półfinału Ligi Europy.
Źródło: fourfourtwo.com,

Przeczytaj również