Skandal w Anglii. Sędzia nie znał przepisów [VIDEO]

Skandal w Anglii. Sędzia nie znał przepisów [VIDEO]
Shutterstock
Zdarza się, że kibice piłki nożnej nie zawsze znają dokładnie przepisy swojej ukochanej dyscypliny. Czasem wpadki zaliczają piłkarze czy trenerzy. Ale nieznający przepisów arbiter trafia się naprawdę rzadko. Zwłaszcza w lidze angielskiej.


Dalsza część tekstu pod wideo
Tymczasem podczas meczu Championship pomiędzy Newcastle a Burton sędzia Keith Stroud dał popis nieznajomości obowiązujących reguł. Najpierw podyktował rzut karny, przy wykonywaniu którego w "szesnastkę" zbyt wcześnie wbiegli piłkarze. Co zrobił sędzia? Coś, czego nikt się nie spodziewał.


Stroud zamiast - jak nakazują przepisy - zarządzić powtórzenie "jedenastki", podyktował... rzut wolny dla Burton! (Na filmiku sytuacja od 0:35)




W specjalnym oświadczeniu kolegium sędziowskie przyznało, że rozjemca popełnił duży błąd. "Niestety arbiter źle zastosował przepisy. Keithowi oraz jego asystentom jest przykro z powodu zaistniałej sytuacji" - czytamy w obwieszczeniu.


Na całe szczęście przykro nie musiało być piłkarzom "Srok", którzy strzelili w końcu bramkę z gry i wygrali 1:0. Zawodnik Newcastle Paul Dummet przyznał jednak po zawodach, że: - Nie wiem, czemu sędzia podyktował ten wolny, pewnie on sam też tego nie wiedział. Nie daliśmy się jednak zdekoncentrować jego błędom i dalej dążyliśmy do celu, czyli zdobycia gola.

Przeczytaj również