"Słuchamy Zidane'a bardziej od Beniteza"

Real tylko zremisował na wyjeździe z Betisem Sevilla 1:1. Zadowolony ze swojego występu był James Rodriguez, który wrócił do pierwszej jedenastki "Królewskich".


Dalsza część tekstu pod wideo
- Myślę, że zagrałem dobrze. Teraz trenujemy więcej, co bardzo mi pomaga. Zmiana trenera była dobra. Teraz wszyscy bardziej go słuchają - twierdzi reprezentant Kolumbii.


James ostatnio były krytykowany z powodu niesportowego trybu życia. 24-letni pomocnik broni się przed atakami mediów.


- Jestem wielkim profesjonalistą. To, że dużo imprezuję, to kłamstwo. Dbam o siebie. Wkurza mnie, gdy ludzie opowiadają, że jestem gruby - mówi Kolumbijczyk.


Głośno było też o rajdzie samochodowym Jamesa, który miał uciekać przed policją pędząc 200 km/h. Piłkarz kolejny raz stwierdził, że sprawa została wyolbrzymiona przez media.


- Nie jechałem tak szybko, jak się mówi. Słuchałem głośno muzyki i zauważyłem policję dopiero, gdy dojechałem do ośrodka treningowego. Całą sprawę rozdmuchała prasa. Gdybym widział, że ktoś chce mnie zatrzymać, to bym to zrobił. Nie jestem głupi - tłumaczy James.

Przeczytaj również