Smuda: Wyszliśmy z dołu. Nikt nie przypuszczał, że zagramy tak odważnie

Smuda: Wyszliśmy z dołu. Nikt nie przypuszczał, że zagramy tak odważnie
ASInfo
Górnik Łęczna wygrał na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław 2:0 w sobotnim meczu grupy spadkowej LOTTO Ekstraklasy. Franciszek Smuda, trener drużyny z Lubelszczyzny, powiedział, że jego drużyna zdecydowanie chciała sięgnąć po trzy punkty.


Dalsza część tekstu pod wideo


- Dwa tygodnie temu cieszyłem się z remisu, bo punkt nam dużo dawał. Ale chciałem koniecznie po rundzie zasadniczej wyjść z ostatniego miejsca. Nie udało się i całą wiosnę przesiedzieliśmy na tej "zaszczytnej" ostatniej pozycji. Teraz wygraliśmy i wyszliśmy z tego dołu. Oby nie było to jednorazowe. Bo jeszcze sześć spotkań przed nami -




Nikt nie przypuszczał, że zagramy tak odważnie, o zwycięstwo. Przypuszczam, że Śląsk też tak nie myślał. Ale my chcieliśmy wygrać, nie zremisować, bo to ważne, by w pierwszym meczu zdobyć komplet punktów -




Trochę dyplomatycznie przed meczem mówiłem, że zadowoliłby mnie remis i lepsza gra mojego zespołu. Choć ja zwracam uwagę na grę, zawsze lubiłem taką piłkę przyjemną dla ludzi, którzy przychodzą na stadion. By to nie było "kaleczenie" futbolu i kopanie się po głowie, tylko żeby coś się działo. Widziałem na treningu, że zespół coraz lepiej to łapie, zaczyna właśnie tak grać -








Jest euforia, wygrany mecz, ale nie wiadomo, jak będzie w kolejnych spotkaniach o wszystko. Czasem drużyna źle rozpocznie mecz, gra nie układa się całe 90 minut i można przegrać, tak jak Śląsk z nami. Na początku byłem sceptycznie nastawiony na 37 kolejek w ekstraklasie. Teraz widzę, że to atrakcyjne, każdy walczy o najmniejszy punkt, by mieć ich jak najwięcej przed podziałem. A po nim tym bardziej, wszystkie spotkania są już o wszystko




- Dla każdego z ośmiu zespołów jest możliwe, że spadnie. Nie tylko Śląsk i nie tylko Górnik. Dlatego również na wyjeździe zespoły powinny walczyć o zwycięstwo. Nie można spekulować, każdy mecz musisz grać o trzy punkty -




Przeczytaj również