Stoch nie odczuwa presji. "Spokojnie podchodzę do swojej pracy"

Kamil Stoch (591,2 pkt) o niespełna punkt wyprzedza drugiego w klasyfikacji Austriaka Stefana Krafta (590,4). Już jutro zmierzą się w bezpośrednim pojedynku podczas pierwszej serii konkursu na skoczni w Insbrucku. Polak przyznał, że nie odczuwa presji przed jutrzejszym startem.

- Spokojnie podchodzę do swojej pracy. Skupiam się na tym, co mam zrobić, na moich skokach. Chcę żeby były dobre i sprawiały mi wciąż tyle samo radości. A obecnie tak właśnie jest, dlatego nie zmieniam swojego podejścia - stwierdził cytowany przez serwis skijumping.pl.

Kamil Stoch nie brał udziału w dzisiejszych kwalifikacjach, stąd jutro zmierzy się z jego zwycięzcą, Stefanem Kraftem. - Była to bardziej decyzja trenera, niż moja - wyjaśniał.