Surma: Wielkie Derby Śląska mają swój smaczek

Ruch Chorzów zmierzy się w niedzielę z Górnikiem Zabrze w ramach 23. kolejki Ekstraklasy. Pomocnik "Niebieskich" Łukasz Surma przyznał, że Wielkie Debry Śląska nadal są dla niego źródłem wyjątkowych emocji.


Dalsza część tekstu pod wideo


- Lata lecą, ale nadal to coś wyjątkowego. Derby to zawsze wielkie wydarzenie. Każdego dnia napięcie powoli rośnie, ale kulminacja jest w dniu meczu




- Wielkie Derby Śląska mają swój "smaczek" i są wyjątkowe, gdyż jako jedne z ostatnich są meczem, w którym bierze udział spora część piłkarzy związanych z regionem. Nigdzie indziej w Polsce nie ma już wielu takich sytuacji. Cieszę się, że w Górniku jest ktoś taki jak Adam Danch, a u nas, w Ruchu, są młodzi chłopcy, wychowankowie, którzy identyfikują się z klubem
- kontynuował.



Podczas niedzielnego spotkania na trybunach zasiądzie 25 tysięcy kibiców.
- Każdy chce grać przy takiej publiczności i nikomu nie będzie plątało to nóg. Górnik jest zadowolony, że wreszcie może występować przy pełnym stadionie, a nas kibice przeciwnika zmotywują do jeszcze lepszej gry. Na razie jest spokojnie, bo cała otoczka dopiero nabiera kształtów i rozpędu. Każdy wewnętrznie musi być skoncentrowany, aby zagrać dobry mecz
- podsumował.



"Niebiescy" zajmują aktualnie szóste miejsce w Ekstraklasie. Górnik plasuje się z kolei na ostatniej pozycji.

Przeczytaj również