"Światowej klasy napastnicy nie chodzą po ulicy i nie mówią: proszę, weź mnie"

Arsenal tylko bezbramkowo zremisował z Southampton. Arsene Wenger mimo to bronił aktywności transferowej klubu podczas zimowego okna transferowego. 


Dalsza część tekstu pod wideo
Francuski menedżer w styczniu sprowadził jedynie Mohameda Elneny'ego z Basel. 66-letniego trenera wyraźnie jednak zirytowały pytania o wzmocnienia oraz napastników.


- Jeśli znacie jakiegoś światowej klasy napastnika, który mógłby wzmocnić nasz zespół, to powinniście mi powiedzieć - stwierdził opiekun "Kanonierów" cytowany przez serwis goal.com.


- Oni nie chodzą po ulicy i nie mówią: proszę, weź mnie. Oni wszyscy mają kontrakty w wielkich klubach - dodał.


Arsene Wenger odniósł się również do zremisowanego spotkania z Southampton. - Jeśli nie wygrywasz meczów, to możesz sobie pomarzyć, że dogonisz innych. A my w ostatnich trzech spotkaniach zdobyliśmy tylko dwa punkty - podkreślił.


- Mieliśmy nie najlepszy początek roku, nasza gra w styczniu była zła. Mamy duży deficyt punktów w spotkaniach na własnym stadionie - z Chelsea i we wczorajszym, z Southampton. Musimy odpowiedzieć błyskawicznie i odrobić te straty - zaznaczył francuski szkoleniowiec.


- Forster miał dobry mecz, zagrał wspaniale. Okazje do zdobycia bramki, które sobie wypracowaliśmy, były bardzo dobre, ale jakość naszego wykańczania była niska. To tłumaczy wynik. To jest naprawdę frustrujące - podsumował Wenger,

Przeczytaj również