"Szczęsny zostawiony jak trędowaty"

Najsłabiej Szczęsny został oceniony w internetowym wydaniu "Corriere della Sera", który przyznał mu notę 4,5. W uzasadnieniu czytamy, że prawie wszystko w grze polskiego bramkarza było złe, a gdy już świetnie wybronił strzał Javiera Hernandeza, to został przez kolegów z obrony "pozostawiony sam jak trędowaty" i nie miał szans przy dobitce reprezentanta Meksyku. Słabszą ocenę od Szczęsnego dostał tylko jeden piłkarz Romy - to Antonio Ruediger.

Nieco lepszą notę Szczęsny dostał od portalu sport.leggo.it, który przyznał mu "piątkę". Włoski serwis podkreśla, że Polak nie zawinił przy dwóch pierwszych golach, ale źle ustawił się przy bramce Kevina Kampla.

Błąd Polaka przy strzale Słoweńca zauważa też Goal.com, który przyznał Szczęsnemu przeciętną notę 2,5. Redakcja serwisu odnotowała też kilka udanych interwencji Polaka.

Datasport.it ocenił występ reprezentanta Polski na "szóstkę". "Robił co mógł" - zauważa redakcja serwisu, która dodaje, że Szczęsny zaliczył kilka udanych wyjść z bramki.

"Szóstkę" Szczęsnemu przyznał też portal forzaroma.it. To najkorzystniejsza ocena z całego bloku obronnego wicemistrzów Włoch. W uzasadnieniu zauważono, że bramkarz nie ponosi odpowiedzialności za stracone gole.