Szpilka: Wrócę i zdobędę tytuł mistrza świata

Artur Szpilka, który kilka dni temu przegrał pojedynek z Deontayem Wilderem, zapewnił, że wcale nie rezygnuje z walki o tytuł mistrza świata wagi ciężkiej.


Dalsza część tekstu pod wideo
Polski pięściarz w dziewiątej rundzie pojedynku o mistrzowski pas WBC wagi ciężkiej został brutalnie znokautowany przez Amerykanina. Nasz zawodnik po otrzymaniu ciosu momentalnie padł na deski i został ściągnięty z ringu przy asyście lekarzy. Później okazało się, że Polaka czekają cztery miesiące przerwy, ponieważ podczas pojedynku złamał lewą rękę.


Artur Szpilka nie załamuje się jednak. Na swoim profilu na Facebooku oraz Twitterze zapewnił, że wróci na ring i będzie dalej walczył o bokserski tytuł mistrza świata w wadze ciężkiej. 


"Siema... Dostaje masę wiadomości ...po walce około 10 tys dziękuję wam za wsparcie itp wszystko u mnie ok nic mnie nie boli takie rzeczy się zdarzają w boksie...ps tak szczerze to nie mogę się doczekać jak wrócę i pokaże wszystkim ze mistrza świata zdobędę..." - napisał pięściarz na Facebooku.


Źródło: Facebook/Twitter

Przeczytaj również